Neato XV-11 - moje wrażenia

[Mystic]

Historia:
Neato dotarł do mnie tydzień temu z USA, jako używany. Stan urządzenia oceniam jednak na idealny. Model XV-11, pełny komplet. Dokupiłem w Niemczech z Kobolda szczotkę i filtr HEPA celem usprawnienia amerykańskiej technologii.

Wrażenia:
Wygład jest dyskusyjny, ale nie o tym. Po naładowaniu przywitał mnie radosny napis na wyświetlaczu, żebym ustawił godzinę. Po ustawieniu Neato pięknie podziękował. Mile zaskoczenie, może małe, ale jakie przyjemne. No dobra, to sprzątamy. START… o kurde… cos startuje… do uszu dobiega wyraźnie zwiększający się jednostajny halas jakby ciągu silnika F16. Zabawne… zaraz odleci… NIE! Na LCD pisze ze się rozgląda(mapuje przestrzeń laserami). Rusza. Znowu zaskoczenie, tym razem negatywne... Ależ to się tłucze na panelach, co za nieznośny halas…. Nie nie, sprzedaje. STOP, szkoda moich uszu. Biegiem do szafy gdzie czeka szczotka z Kobolda ;) Założona. F16 znowu startuje. Nooo. Teraz bajka. Inna kultura pracy. Silikonowe języki z oryginalnej szczotki robią mega hałas, szczotki z Kobolda nie słychać.
Rusza w bój po mieszkaniu. Misja testowa.

Metoda sprzątania:
Neato mapuje przestrzeń sumiennie i zaczyna sprzątać podobnie do Mint’a – miejsce w miejsce pasami. Pozwala to mieć nadzieje na dokładne wysprzątanie powierzchni. Robot przemieszcza się swobodnie miedzy pokojami (ponoć rozpoznaje drzwi i pomieszczenia, w co - po tym, co zobaczyłem - jestem w stanie uwierzyć). Czas sprzątania mile zaskakuje, nie jest to godzina, półtora, dwie jak w przypadku, Roomby ale około pół godziny na 55 metrach kwadratowych. Szok. Podloga jest czysta… Neato wraca do stacji dokującej żeby się naładować. Znajduje drogę bez latanii…

Zaskoczenia:
Mam czarny chodnik, a raczej dużą wycieraczkę. Roomba nie wjeżdżala dopóki nie zmodyfikowałem sensorów. No dobra mam Neato, tez ma sensory, trzeba będzie przerobić, trudno, będę odkurzał wycieraczkę na razie zmodyfikowana Roomba. NIC Z TEGO. Neato zaskakuje – wjeżdża sobie jak gdyby nic na wycieraczkę i robi robotę…

Głośność:
Głośność jest porównywalna z Roomba, wg mojego odczucia po wymianie szczotki na ta z Kobolda jest nieco cichsza od Roomby – być może to moje subiektywne odczucie.

[barbapuppa]

MistiC czy miałeś do czynienia ze sprzątaniem piasku w wydaniu Neato?

[reset]

właśnie takiej opinii się spodziewałem
szkoda że u nas taki drogi

[barbapuppa]

reset jak chcesz używany to jest na allegro wystawiony przez jednego z forumowiczów, jest też link w dziale sprzedam, kupię, zamienię

MistiC napisz jeszcze proszę następujące info: czy Neato sprząta domek czy mieszkanko, czy są zwierzaki, dzieci itd.

[Mystic]

reset jak chcesz używany to jest na allegro wystawiony przez jednego z forumowiczów, jest też link w dziale sprzedam, kupię, zamienię

MistiC napisz jeszcze proszę następujące info: czy Neato sprząta domek czy mieszkanko, czy są zwierzaki, dzieci itd.

hehe mysle ze detali zdradzac nie musze ;) wszedzie brudzi sie tak samo.
zwierzatka nie mam.

piasek potestuje i dam znac.

[desheikh]

trzeba będzie przerobić, trudno, będę odkurzał wycieraczkę na razie zmodyfikowana Roomba.

[sondejm]

trzeba będzie przerobić, trudno, będę odkurzał wycieraczkę na razie zmodyfikowana Roomba.

Czemu ma służyć ten cytat archiwalnego tekstu, bez odniesienia sir do niego?

Post pomagał wysłać Samsung LTE z KitKatem za pomocą Tapatalka.